Nazywam się Larisa Kurtmullaeva. Moje pierwsze wykształcenie wyższe to pedagogika. Przez jakiś czas pracował w szkole. Zdecydowałem się poprawić swoje umiejętności i otrzymałem dyplom z psychologii. Lubię eksperymentować, więc udało mi się pracować jako korespondent w gazecie.
Mój mąż i ja wychowaliśmy syna i córkę. Syn studiuje na uniwersytecie medycznym. W tej chwili zajmuję się wychowywaniem mojej córki. Ma 16 lat i jest okrągłym uczniem z wyróżnieniem. Ma trudny wiek przejściowy. Dla każdego dziecka okres ten przebiega inaczej. Myślę, że musicie poświęcić dużo czasu swoim dzieciom.
Doświadczenie korespondenta umożliwiło badanie różnych sytuacji życiowych. Czasami musiałem „przyzwyczaić się” do niektórych wydarzeń, które miały miejsce z moimi rozmówcami. Zawsze starałem się pomóc im praktycznymi poradami. Ludzie dzwonili do mnie i prosili, abym powiedział im, jak wyjść z tej lub innej trudnej sytuacji.
Teraz nadal hojnie dzielę się swoim doświadczeniem ze wszystkimi. Daję zalecenia dotyczące wychowania młodego pokolenia, dzielę się doświadczeniami życiowymi z przyjaciółmi i znajomymi. Po krótkiej refleksji postanowiła poszerzyć grono odbiorców. Wierzę, że mogę być przydatny dla tych, którzy potrzebują mojej porady.