Ślub

Dlaczego zwyczajowo krzyczy się „gorzko” na weselu?

Dlaczego gorzko krzyczy się na weselu?
Spis treści
  1. Różne interpretacje tradycji
  2. Konto na lata
  3. Czy jest alternatywa?

Żadne wydarzenie nie wydaje się bardziej interesujące i romantyczne niż rosyjski ślub. Ten rytuał istnieje od wielu stuleci i udało mu się zdobyć różne znaki i przesądy, które są istotne do dnia dzisiejszego. Nawet współczesny ślub nie jest kompletny bez wielu z nich. Na przykład jedną z głównych i głównych tradycji są gorzkie okrzyki nowożeńców, po których powinni się pocałować. Z czym jest związana ta funkcja i co ona oznacza?

Różne interpretacje tradycji

Początków tej interesującej akcji należy szukać w przeszłości. Istnieje kilka opcji wyjaśniających, dlaczego Gorky krzyczy na weselach.

Zimowa zabawa

Wcześniej wesela często obchodzono zimą, kiedy można było odpocząć od upraw i innych prac żniwnych. Legenda głosi, że krzyk Gorkiego pochodził z jednej zimowej radości zwanej Śliskim Wzgórzem, której istota była następująca: zanim ssali córkę, ich rodzice zrobili śnieżną górę na podwórku i polewali ją wodą, aż zamarzła.

Potem sama panna młoda stała na górze ze swoimi przyjaciółmi, a pan młody musiał wspiąć się na to wzgórze, aby pocałować swojego wybranego.

Całemu rytuałowi gry towarzyszyły śmieszne okrzyki „Gorki”. Po pocałunku pan młody i panna młoda musieli zjechać razem.

Zła ochrona oczu

Nasi przodkowie mieli wiele przesądów, które nie mogły wpłynąć na uroczystość ślubną. Uważano, że krzyczenie „Gorzko” może uchronić małżeństwo przed wszelkim złem. Faktem jest, że złe duchy mogą zakłócać szczęśliwy związek nowożeńców, więc konieczne było przechytrzenie tych mrocznych sił.

Krzyki Gorkiego wskazywały, że nic dobrego się nie dzieje, nie ma nic interesującego dla złych duchów. Więc goście chronili młodych przed złym okiem i złem.

Smakołyki na tacy

Wcześniej panna młoda podczas uroczystości weselnej obchodziła męskich gości, trzymając tacę. Były na niej kubki wódki. Każdy, kto wypił trochę drinka, musiał powiedzieć „Gorzki”, tym samym potwierdzając, że wódka jest naprawdę gorzka i osłodzić ją złotymi monetami wyrzuconymi na tacę. Stąd tradycja zaczęła wołać „Gorkiego”, który przetrwał do dziś.

Istnieje inna popularna wersja tej legendy: sama panna młoda musiała osłodzić gorzki napój całując każdego mężczyznę. Taki rytuał był skazany na zatracenie się w zapomnieniu, bo jaki oblubieniec byłby zachwycony pocałunkami jego nowo powstałej żony z innymi mężczyznami, nawet w komicznej formie.

Występuje również inna wersja związana z przysmakami. Goście krzyczeli do pary Gorków, sugerując, że powinni pocałować wino weselne.

Tylko panna młoda musiała całować nie z gośćmi, ale z samym panem młodym.

Gorzkie wydarzenie

Istnieje inne wiarygodne, ale nie do końca radosne wyjaśnienie tej tradycji. W czasach starożytnych ślub dla panny młodej nie zawsze był dobrowolnym i szczęśliwym wydarzeniem. Dlatego podczas ślubu dziewczynka i jej rodzice wykrzyknęli „Gorzko”, wyjaśniając w ten sposób, że nie jest to dla nich łatwe.

Istnieje interpretacja, że ​​ten krzyk pochodzi od gości, a także symbolizuje żal, że młodzi ludzie nie będą już mogli uczestniczyć w młodzieżowej rozrywce, ponieważ taki przywilej był dostępny tylko dla wolnych ludzi.

Mimo ogólnej radości i zabawy ślub był raczej „gorzkim” rytuałem, ponieważ panna młoda zostawiła swoich krewnych w dziwnej rodzinie, nowożeńcy pożegnali się z dawnymi fundamentami i nawykami, z których większość należy pożegnać. Z okrzykiem „Gorkiego” zwyczajowo wyrzucano te wszystkie smutne emocje, aby życie w małżeństwie było łatwe, bezchmurne i szczęśliwe. Coś w tym rodzaju było także przesądem.

Konto na lata

Po tym, jak goście mówią „Gorzko”, nowożeńcy całują się na wspólnym koncie. Wcześniej podobne obliczenia określały, ile lat państwo młodzi żyli w małżeństwie. Dziś taka tradycja jest żartowana, ale w dawnych czasach nowożeńcy próbowali rozciągnąć pocałunek, czasem nawet do liczby „stu”.

Ta relacja chóralna była jak fatalny omen, dlatego pan młody i panna młoda, a goście traktowali go poważnie.

Teraz trudno sobie wyobrazić, że nowożeńcy będą całować się publicznie przez tak długi czas, będzie to męczące nie tylko dla nich, ale także dla gości. Dlatego zwykle nowoczesna akcja kończy się z powodu „dziesięciu”.

Tradycje innych narodów

Rytuał wykrzykiwania „Gorkiego” na weselu zapożyczono od Rosjan i innych narodów: Ukraińców, Bułgarów, Białorusinów, Mołdawian, czyli innych grup słowiańskich. Jeśli chodzi o odległe kraje, na przykład we Włoszech krzyczą „Bacio”, co oznacza „pocałunek”, a okrzykom towarzyszy dźwięk wstępnie przygotowanych dzwonów. Koreańczycy robią to samo na weselach. Hiszpanie wykrzykują „Que ce besen”, co oznacza „Niech się całują”. Niektóre anglojęzyczne kraje mają tradycję pukania w widelec szklanką, w ten sposób zachęcając nowożeńców do pocałunku.

Wiele osób, ze względu na swoją kulturę lub religię, nie okazuje swoich uczuć na weselach w miejscach publicznych. Na przykład w przypadku Ormian lub Cyganów państwo młodzi nie powinni całować się przed wszystkimi, ponieważ takie zachowanie jest po prostu niedopuszczalne.

Czy jest alternatywa?

Ślub z czasem, pomimo oddania hołdu tradycjom, przeszedł i nadal ulega zmianom. Nowożeńcy za każdym razem wnoszą coś nowego do tego wydarzenia. Niektórzy prowadzą ceremonię w europejskich tradycjach, całkowicie odchodząc od rosyjskich zwyczajów.Teraz, aby zaplanować ślub, istnieje wiele możliwości i możesz zrobić to święto w dowolnym stylu, narzeczeni, a nawet nie muszą być w tradycyjnych strojach.

Nawet nieszkodliwe okrzyki „Gorzkiego” nie są lubiane przez wszystkich nowożeńców. Aby uciec od tego rytuału, możesz wymyślić alternatywne wersje wezwań do pocałunku kochanków. Trzeba tylko z nimi porozmawiać z gośćmi, aby podczas samej uroczystości nie było żadnych niezręcznych sytuacji.

  • Możesz pójść za przykładem Włochów, rozdając dzwony gościom. I za każdym razem zamiast „Gorkiego” przyjemna i przyjazna kurantka przebije salę bankietową. Dzięki temu można na przykład ozdobić dzwony, aby wygrawerować na nich inicjały nowożeńców i datę ich ślubu. Po uroczystości te oryginalne gadżety można pozostawić gościom jako pamiątkę.
  • Dzwony można zastąpić patyczkami bambusowymi. Goście będą zapukać do stołu, gdy zobaczą, jak pan młody i panna młoda całują się. Dźwięk będzie stłumiony (nie tak głośno jak dzwony), a takie nietypowe stukanie z pewnością ucieszy gości.
  • Aby przynieść nutę humoru na uroczystość weselną, istnieje następująca alternatywa: zamiast wykrzykników „Gorky” możesz napisać to słowo na jakimś tablecie. I okresowo niektórzy goście go podniosą, aby nowożeńcy zobaczyli podpowiedź. A dla pana młodego i panny młodej możesz w ten sposób zrobić znak, aby ukryli się za nią podczas pocałunku. Jednocześnie możesz ozdobić go zabawnym napisem, aby uzyskać jeszcze bardziej interesujący efekt.
  • Jeśli nowo powstałym małżonkom po prostu nie podoba się słowo „gorzki”, to kto nie może po prostu zastąpić go innym słowem? Fantazja nie jest ograniczona, najważniejsze jest wcześniejsze omówienie tego ważnego momentu ceremonii z gospodarzem i gośćmi.

Podążanie za starymi tradycjami, czy nie, jest osobistym wyborem każdego. Niemniej pocałunek kochanków podczas najważniejszego wydarzenia ich wspólnego życia jest jednym z najbardziej uderzających i romantycznych spektakli.

Co jeszcze może zastąpić okrzyki „Gorzkiego”, zobacz następny film.

Napisz komentarz
Informacje dostarczone w celach informacyjnych. Nie samoleczenia. Dla zdrowia zawsze skonsultuj się ze specjalistą.

Moda

Piękno

Odpocznij